Praktyka niemieckiego prawa upadłościowego należy do jednej z ważniejszych specjalizacji w kancelarii. Kancelaria podejmuje działania prawne w obu obszarach tzn. stricte w zakresie niemieckiego prawa upadłościowego, jak również w zakresie przestępstw towarzyszących upadłości. Najpowszechniejsze delikty karne związane z upadłością to: niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie – Insolvenzverschleppung, oszustwo – Betrug oraz bankructwo – Bankrott.

Głównym problemem polskich przedsiębiorstw jest niespodziewana upadłość niemieckiego kontrahenta i związana z tym konieczność zgłoszenia wierzytelności w niemieckim postępowaniu upadłościowym. Stosunkowo częstym przypadkiem jest złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości krótko po wykonaniu usługi przez polskiego przedsiębiorcę. W takim przypadku rodzą się wątpliwości, czy zlecając usługę niemiecki kontrahent nie działał ze świadomością pokrzywdzenia swojego polskiego wierzyciela. Jeżeli zamawiający działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez przedstawienie nieprawdziwych danych np. dotyczących swojej sytuacji finansowej, celowo wywołał u polskiego przedsiębiorcy przekonanie, że zapłata za usługę nastąpi, wówczas może zachodzić podejrzenie popełnienia przestępstwa oszustwa. Przestępstwo oszustwa jest uregulowane w § 263 StGB (niemieckiego kodeksu karnego).

Najczęściej na początku wierzyciel dysponuje jedynie podejrzeniem niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie oraz przestępstwa oszustwa. Z biegiem rozwoju postępowania upadłościowego i zagwarantowania sobie wglądu w akta postępowania upadłościowego mogą ujawnić się przesłanki przestępstwa bankructwa. W uproszczeniu przestępstwo bankructwa, które jest uregulowane w § 283 StGB (niemieckiego kodeksu cywilnego), polega na czynnościach dłużnika zmierzających do wyzbycia się składników majątkowych z pokrzywdzeniem wierzycieli i może przyjmować różne formy zjawiskowe.

Nasza kancelaria na zlecenie polskiego mocodawcy przez trzy lata prowadziła skomplikowane czynności zmierzające do doprowadzenie do ukarania członków zarządu niemieckiej spółki, która zleciła polskiej firmie wykonanie usług o wartości prawie 200.000 EURO. W pierwszej kolejności złożyliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w Niemczech polegającego na niezłożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie oraz oszustwa. Niemiecka policja kryminalna zgromadziła obszerny materiał dowodowy. Analiza materiału dowodowego umożliwiła przedstawienie członkom zarządu przez niemiecką prokuraturę dodatkowych zarzutów obejmujących przestępstwo bankructwa. Ostatecznie sprawa zakończyła się przez sądem skazaniem członków zarządu, w stosunku do wszystkich zarzucanych czynów. Przed sądem w Niemczech polskiego klienta w tej sprawie reprezentował mecenas Paweł Majewski.